ZABAWA W MIŁOŚĆ

Na szczęście

***
Na szczęście miłość
nic nie wie o wieku
czasu nie liczy
myśli nie słucha

Na szczęście tęsknota
żyje w człowieku
a między żywymi
dzieją się cuda

PO CO SĄ KOTY?

Chyba po to Bóg stworzył koty
by nas uczyły
zabawy i psoty
byśmy od życia nie chcieli zbyt wiele
(ot, mleka spodek i drzemkę w cieple)
i jeszcze tego
że do szczęścia starcza
mruczenie mantry na czyichś kolanach

Najlepszy czas, by żyć

Biegnę ponad ziemią
Nie muszę wiedzieć dokąd
Cieszę się tą chwilą
Zanim mi zniknie z oczu

Skaczę do jeziora
Choć nie wiem, czy wypłynę
Niesie mnie ta woda
Dalej i głębiej w życie

Nie czekam na lepszy czas
Niczego nie żal mi
Ta chwila chwilę trwa
Gdy dane jest mi żyć
To dziś dla siebie mam
Najlepszy czas
Jedyny czas
By żyć

Smutek

Jestem smutna

w tęsknocie

by zabrzmieć

arabeską

pod Twoimi palcami

samotni szukamy dotyku

a potem mijamy

niechcący

równolegli

jak struny fortepianu

 

 

Jestem smutna

w tęsknocie

by tworzyć

w splocie

tkaniny wspólnych metafor

by Twoja nitka przy mojej

by się bawiły w desenie

by biegnąc w dwie różne strony

przesnuły się przez siebie

i wątku nie straciły

Jestem smutna

w tęsknocie

by mieć nadzieję

choć wiedziałam

że złudna

chciałam się nią nacieszyć

pięknym prezentem

pamiątką bez jutra

która starczy

na życie

jeśli

zechcę

PRZEDWIOSENNE PORZĄDKI

Układam siebie na nowo
Na półkach - myśli
według funkcji i dopasowania
W szufladach - ciepłe wspomnienia
według puszystości
Na wieszakach - zwiewne uczucia
trochę pogniecione
trochę powyciągane
niektóre całkiem nowe
Te w szafie nie chcą czekać
lecz co i rusz
z drewnianych ramion
się zsuwają... na moje

dzień dobry...

Przywracasz mnie do życia

zwykłym "dzień dobry"

Rozpromieniasz witaniem

mnie

i nas

i świat mroczny

Przytulam się do słów

do ust

do czułości

Przeciągam się

rozciągnięta

w dywan latający

na którym podróżuje

dusza

między snem a jawą

między mną a tobą

między człowiekiem a światłem

(czy Bogiem?)

Otwierasz nam bramę

zwykłym "dzień dobry"

jak zaklęciem

do rajskiego

i ziemskiego

zarazem

Sezamu