Maluję
w głowie
z zamkniętymi oczami
żeby widzieć
Ubieram plamy
kształty w kolory
kolory w znaczenia
zakryte grubą fakturą
Bo forma jest bezpieczna
Bo nagość jest rozpaczliwym aktem
samobójstwem na pokaz
Drzewo ubrane
w liście
owoce
ptaki
wiewiórki
się maluje
z oczami otwartymi na życie