Tyle nie do powiedzenia
W pustych oczach
Tyle nie do zasypiania
W zimnych ramionach
Tyle nie do chcenia
W bezruchu serca
W pustych oczach
Tyle nie do zasypiania
W zimnych ramionach
Tyle nie do chcenia
W bezruchu serca
Kiedy tęsknisz
Masz przynajmniej czucie
W koniuszkach nerwów
Tuż przy splocie słonecznym
Potem zostają
Końce skorodowanych
Przewodów moczowych
Tuż za pierwszą i ostatnią czakrą
Tyle nie do znieczulenia
Masz przynajmniej czucie
W koniuszkach nerwów
Tuż przy splocie słonecznym
Potem zostają
Końce skorodowanych
Przewodów moczowych
Tuż za pierwszą i ostatnią czakrą
Tyle nie do znieczulenia