poniedziałek, 25 czerwca 2018

SEN O NIEMOŻLIWYM


Piasek
przesypywanie pustyni
do dziurawego worka
lniane sploty rozsnuwają się
im więcej piasku
tym bardziej worek
zamienia się w sito
z coraz większymi dziurkami

Zbieram piasek
żeby podzielić się z Tobą
pustynią
ciągnę
coraz bardziej pusty worek
nie mogę
zanieść Ci siebie
z pustynią
nie mogę
przynieść Ciebie
na moją pustynię

Tak jak Ty nie możesz
przypłynąć
wraz z całym Twoim oceanem

Każde z nas
tylko samo
tylko o własnych siłach

Jak nienasycenie
trzeba pragnąć podróży
by
dojść
do
Innego

Potem
powracać
do
cudzego świata

Potem
wędrować
razem
od granic do granic

Spotykać się
na wydmie nad brzegiem

Oddalać
w przestrzenie bezbrzeżne

Znikać
w muzyce piasku i wody

Pojawiać się
w ciekawości i tęsknocie
pustyni i oceanu

Jeśli mamy ten świat uczynić wspólnym

Jak...?

czwartek, 21 czerwca 2018

JESTEM

***
Jestem.
Chociaż nie tu...
Chociaż nie w porę...
Chociaż nie akurat...
Chociaż nie tak...
Chociaż nie taka...
Jestem.
Dla Ciebie
i dla siebie
 i nie tylko...
Jestem.
W miłości
która nie potrzebuje pytać
a czasem
potrzebuje pytać aż nadto
z lęku
przed utraceniem choć kropli
przed nadmiarem
miłości...

***
Jestem piosenką
donośną i śmiałą.
Jestem ufnością,
co nie zna podstępu.
Jestem nastrojem
i myślą nietrwałą.
Jestem spokojem
skały z odmętu.
Nie muszę wyglądać
ponad powierzchnię,
żeby się prawdy o świecie uczyć.
Czuję, jak życie
pulsuje niespiesznie.
Przeczuwam prawdę
w otchłani wzruszeń.
Nie muszę szukać
głębiej i dalej
tego, co świat zwie
mądrością i szczęściem.
Nie muszę szukać
sensu i znaczeń.
Wszystko jest we mnie.
Tym wszystkim
- Jestem.

fot. Piotr Syposz