sobota, 30 grudnia 2017

Zasłony

fot. Piotr Syposz

Zasłaniam szczelnie zasłony,
by moje szaleństwo
nie ujrzało światła dziennego.
By najmniejszy promień słońca
nie obudził
tego maleńkiego,
najcenniejszego
ziarenka
w sercu.
Gotowe wykiełkować
pod dotknięciem najlżejszej pieszczoty
i umrzeć
zmrożone
pierwszym styczniowym oddechem.
Zamykam oczy.
Zdradzieckie światło sączy się
od środka.
Grozi mi wiosenny kataklizm
w środku zimy!

sobota, 23 grudnia 2017

WILCZA GODZINA


Wilcza godzina.
Przed świtem 
biesy myśli mi budzą, 
za włosy szarpią. 
Mrok wchodzi w serca 
drzewom i ludziom, 
wstrzymuje oddech starcom.
Wilcza godzina.
Niepokój 
pełznie pod powiekami 
jak gad biblijny. 
Między rzęsami. 
Między zwidami. 
W świecie pomiędzy 
wstaje we mnie 
ktoś inny.
Wilcza godzina.
Bezsenność 
z boku na bok przewraca, 
na oścież oczy odmyka tajnie. 
Dystanse skraca 
między bytami. 
Między pytaniem 
a liściem ostatnim 
na brzozie.

wtorek, 19 grudnia 2017

Somewhere over the rainbow...

https://www.youtube.com/watch?v=fahr069-fzE


Gdzieś tam ponad tęczą, wyżej niż wzrok sięga,
Jest kraina, w której mieszkają marzenia.
Gdzieś tam ponad tęczą fruwają anioły
I spełniają nasze marzenia wyśnione.
 
Gdy będę zasypiać, to gwiazdy poproszę,
By drogę wskazały w bezchmurne przestworza,
Gdzie wszystkie kłopoty jak wata cukrowa
W mig się rozpuszczają. Tam właśnie mnie spotkasz.
 
Popatrzę znad tęczy na drzewa zielone,
Na czerwone róże, pola pozłocone,
Na morza, co szumią dla Ciebie i dla mnie
I sobie pomyślę, jaki piękny świat jest...

Spojrzę w błękit nieba, mlecznobiałe chmury,
Zachwycę się światłem, ciemnością otulę,
Usłyszę bicie serca, śmiech i płacz dzieci
I pomyślę sobie, jaki świat jest piękny...
 
Zobacz, w ludzkich twarzach odbija się tęcza,
Gdy czyjeś dzień dobry, gdy dłoń wyciągnięta,
Gdy "kocham" ktoś mówi, gdy krok stawia dziecko.
Jaki świat jest piękny... Tak go zapamiętam.
 
Gdy będziesz zasypiać, to gwiazdy poproszę,
By drogę wskazały w bezchmurne przestworza,
Gdzie wszystkie kłopoty jak wata cukrowa
W mig się rozpuszczają. Tam właśnie mnie spotkasz.

poniedziałek, 18 grudnia 2017

Dłonie bogini



Dłonie Bogini.
Kobiecość.
Odcieleśniona kulturowo od ciała natury i zamknięta w sztuce ciała.
W pięknych dłoniach ozdobionych lakierem.
W makijażach hipnotyzujących męskie spojrzenia.
W uformowanych kształtach i proporcjach.
W strojach podkreślających inność...
Kobiecość wszechobecna.
W symbolach.
Zawieszona w przestrzeni.
Obok i pomiędzy.
Widocznie i niedostrzegalnie.
Ciało jako idea i forma.
Pusta w środku.
Kobiecość bezcielesna, a rzucająca cień.
Kobiecość jako idea i forma.
W środku wypełniona po brzegi nieznanym.
Niezaprzeczalna i w pięknie i w brzydocie.
Kobiecość demoniczna.
Kuszenie kobiecością.
Czy kuszenie ideą kobiecości?
Czy kobiecość kusząca kamuflarzem...? - Odkryj mnie...
Zaryzykuj zajrzeć pod ten lakier na paznokciach...
Oto jestem, wywyższona ponad naturą, ponad tobą... Bogini. Tajemnica. Kusicielka.
Choćbyś chciał przejść obojętnie,
wyróżnię się z tłumu drapieżnym kolorem,
by uwieść twoje spojrzenie...

niedziela, 17 grudnia 2017

Chwila wiary w człowieka



Chwila wiary w człowieka, wartości, sens.
Idea staje się uczuciem, słowo ciałem się staje.
Ciało staje się rozmową ze sobą samym, z Bogiem, z człowiekiem.
W takiej właśnie kolejności.
Człowiek... Ja w innej formie.
Gdy otworzymy formę, w środku znajdujemy wspólnotę.
Te same okruchy dobra i zła, piękna i brzydoty,
tęsknot i zranień, pełni i braku, miłości i lęku,
instynktu życia i odblasku transcendencji...
Człowiek... Ja w innej formie.
Kreacja, która tworzy siebie. I mnie przy okazji.
Sobie i mnie zadaje pytanie o (s)tworzenie.
Bez ciebie (drugi człowieku) nie wiedziałbym, kim jestem.
Dziękuję za niezliczone lustra i punkty odniesienia.
Staję się w każdym spotkaniu.
Tworzę, byś mnie zobaczył.
Tworzę, bo mnie widzisz.
Tworzę, by zobaczyć siebie.
Tworzę swoje życie. I twoje przy okazji.
Tak, każdy z nas jest artystą.
Nawet turpista w dresie pod budką z piwem, kopiąc bezpańskiego psa.
Mogę nie lubić takiej sztuki. Ale i tak ktoś ją będzie tworzył.
Każdy z nas ma wolność tworzenia.
Wolność smutku i radości.
Dziś wybieram radość. Bawię się kolorem.

piątek, 15 grudnia 2017

***

Za chwilę świat zniknie. 
Przed chwilą jeszcze ten brak słów. 
W tej chwili ... 
Ach, zagapiłam się! Minęła. 
Kiedy jest teraz? 
Skoro i słowo i świat i przeczucie innej chwili? 
Jeśli wierzę w tu i teraz... - jestem wyznawcą iluzji?
Jeśli jestem...
 
 

 


déjà vu ...
 
déjà entendu...  déjà éprouvé...  déjà fait...  déjà pensé...   déjà raconté...   déjà senti...    
 
déjà su...  déjà connu...  déjà dit...  déjà goûté...  déjà lu...  déjà parlé...   
 
déjà rêvé...  déjà visité...  déjà trouvé...  déjà vécu...  déjà voulu...   
 
déjà arrivé...    déjà contado ...