piątek, 28 sierpnia 2015

Pożądanie


fot. Jacek Woźny



***
Teraz jeszcze bardziej się boję, lecz chcę, żeby to było jutro
Teraz drżę cała - w kawałkach, a rozum mnie gani  jak głupią
Teraz bezwstydne historie palą mi grunt pod stopami
Co zostanie, gdy spłonę?
Brudny chropawy żużel
Czy popiołu aksamit?

Kiedy cisza łagodnie kładzie palec na ustach
Zamykam oczy rozumu
Kołyszę do snu przeczucia

 
***
Tam, gdzie nie ma nic - jest miejsce na wszystko...