niedziela, 9 lutego 2020

CHCĘ ZŁOŻYĆ (modlitwa)

Jeśli jestem okruchem
Twego lustra
Czemu matowym i spękanym?
Czemu nie widzę w drugim odbicia?
Jakby tylko bielma dwa się spotkały
Jeśli Ty jesteś taflą najczystszą
To tylko całość tę czystość ocali
Każdy z odprysków 
Światło połamane 
We własne i cudze rysuje szramy
Jeśli istnieje jakieś My
Bez Oni
Jeśli jesteśmy Ja
Poza ego
Jeśli możliwe, by odłamki złożyć
Jeśli życie jest po to
Jeśli - to chcę tego!

sobota, 8 lutego 2020

Do Emanuela K.


Pełnia księżyca nade mną
Niebo gwiaździste we mnie
A prawo moralne...?
Któż je zna
W tych czasach
Narcyzów
Przeglądających się
We własnych
Ustawach
Prawo moralne...?
Kim byłabym bez niego?
To ono nadaje mi imię:
Człowiek.

niedziela, 2 lutego 2020

SZCZĘŚLIWI LUDZIE

Szczęśliwi ludzie
Cierpią na samotność z uśmiechem
Przyzwolenia
Na wszystkie puzzle życia
Bo szczęściem jest
Ułożyć
Ból obok radości
Szukanie obok obecności
Pustą noc obok pełnego dnia
Spóźnienie obok w samą porę
Koniec obok początku
I zobaczyć pełnię księżyca
Odbitą we wszystkich oczach
I jeziorach


Szczęśliwi ludzie wiedzą, że
W podróży
Szczęściem jest
Zwiedzać spojrzenia



piątek, 31 stycznia 2020

TĘSKNOTA / DAGEROTYP

Głaszczę powoli i delikatnie
Twój obraz niepowtarzalny
Wrażliwy na dotyk
Dagerotyp na sercu
Na miejscu najczulszym

W tamtym lipcu
Nagle i na zawsze
Zmartwiałym z zimna

Głaszczę powoli i z czułością
Moje błąkanie się po górach
Zapętlone w ciemności
Bielmo na oczach
Na zwierciadłach miłości

W tym styczniu
Nagle i na nigdy
Rozpalonym tęsknotą
 
 

niedziela, 19 stycznia 2020

Zmysły






Czuję słońce przenikające przez oczy
Czuję wiatr na wylot przez skórę
Czuję: Jestem
Czy to bluźnierstwo...?




środa, 1 stycznia 2020

dla Jacka Kleyffa...


Jeden jest rytm

Wydech i wdech

Więcej nic

A my

Na swoich huśtawkach


W równoległych światach


W jeden rytm

Bujamy

Nasze sny


wtorek, 31 grudnia 2019

piosenki dla DE MONO

No bo jak / De Mono - płyta: Reset


autor tekstu: Iwona Kubiaczyk
autor muzyki: Andrzej Krzywy

Tak dobrze mi przy tobie
Wśród drzew, w zapachu mokrych traw
W małe dłonie łapiesz słońce
A powietrze twoim śmiechem gra

Gdy dorośniesz chciałbym
Dać ci świat
W którym można pięknie żyć
W którym wciąż
W środku lasu śpiewa ptak
No bo jak
Jak w oczy spojrzę ci?

Nim Ziemi tchu zabraknie
Na dnie plastikowych rzek
Nowe drzewo chcę posadzić
Krople rosy chcę ocalić
By spadł deszcz

Gdy dorośniesz chciałbym
Dać ci świat
W którym można pięknie żyć
Chcę ocalić dla nas błękit i wiatr
No bo jak
Jak w oczy spojrzę ci?

Gdy dorośniesz chciałbym
Dać ci świat
W którym można pięknie, dobrze żyć