poniedziałek, 9 października 2017

MAGICZNA CHWILA W LUBLINIE

Magiczna chwila w Lublinie.
Ciekawość, bliskość, zdziwienie.
Dusza i umysł, dwa ciała.
Iluzja z prawdą się splata.
Serce jak kroki przed siebie
We mgle pomiędzy tęczami.
Myśli jak drony na niebie.
Zajęte obserwowaniem.
Niebo zasnute historią
Nie o mnie i nie o tobie.
Grzeję się słońcem i tobą.
Dłonie w tęsknoty splecione.

W otwartej bramie z błękitu
Czechowicz dziś nas przywitał.
Na zawsze chwila przeminień.
Magiczna chwila w Lublinie.

środa, 22 marca 2017

A kiedy nie wiem



A kiedy nie wiem
staję wtedy naga
przed sobą
i mogę ubrać się
w twarz, gębę, maskę
lub zobaczyć, że
nagość
jest kolejną iluzją
niedoskonałym ubraniem
dla
nie wiem


poniedziałek, 20 marca 2017

KOBIETA W LUSTRZE


Przed snem...
Przed dniem...
Przed nowym końcem i początkiem...
Przypominam sobie siebie
A, to Ty...
A, to Ja...
Już prawie pamiętam...
Że jestem w moim życiu
Pomiędzy kartkami w kalendarzu
A, tak...
Spotkałyśmy się kiedyś...
Choć nie znamy się z widzenia

niedziela, 5 marca 2017

JEDNOZWIELOKROTNIENIE


fot. Jacek Woźny




Jestem podwójna
i zwielokrotniona w porywach
uczuć
wolnych elektronów
przyłączających się do każdego
niekompletnego ludzkiego atomu

Klękam
przed ołtarzem
i staję się Jednym
znikam
w Miłości

A kiedy budzę się
w środku nocy
pomiędzy
czasem a świadomością
materią a nieskończonością
tęsknotą a spełnieniem
słyszę bicie Twego Serca
we mnie

I znowu jestem podwójna
i zwielokrotniona
w porywach myśli
nim zasnę
w Tobie

niedziela, 19 lutego 2017

ZMĘCZONA



Zraniona
Przygięta przez wichurę
Na jednej nodze
Podparta kosturem
Wciąż stoję
Obracam twarz do słońca
Do deszczu
Wyciągam uschnięte ramiona
Po kroplę
Czułości
Nim usnę
Zmęczona

piątek, 17 lutego 2017

zaNIM

fot. Jacek Woźny
Zanim zniknę za Nim
chcę zatrzymać się
w otwartych drzwiach
by świat oślepł
Jego światłem

Nie wierz mi na słowo

Wejdź
i spłoń
ze mną