poniedziałek, 23 czerwca 2014

FALOCHRONY


Tam  na  krańcu  miłości

tam  migocze  tęsknota
łza  
drży  w  oku  jeszcze
jeszcze  nieuroniona
żal  
przypływa - odpływa
falą  słoną
brzeg kruszy
o  brzeg  
serca  się  dobija


Zbudowałam falochrony
ale popękały

O zmierzchu przeciekają


*   *   *

Udaję, że jestem
Tak wypada za życia
Bo śnimy ważność 
Bycia




ZOMBI XXI

Opadłam z wyobraźni
Perfidnie wybebeszona
Niedostrzegalnie
Oddycham wydmuszką
Zombi XXI wieku

środa, 4 czerwca 2014

Po mnie





Z miliona słów
zostanie po mnie
to jedno
które wypowiesz

Z miliona istnień
zostanie
ta jedna
świadomość



piątek, 9 maja 2014

DRZEWO


Maluję
w głowie
z zamkniętymi oczami
żeby widzieć

Ubieram plamy
kształty w kolory
kolory w znaczenia
zakryte grubą fakturą

Bo forma jest bezpieczna
Bo nagość jest rozpaczliwym aktem
samobójstwem na pokaz

Drzewo ubrane
w liście
owoce
ptaki
wiewiórki
się maluje
z oczami otwartymi na życie

wtorek, 6 maja 2014

*   *   *

Mój gest
Magazyn energii

Termicznej czy kinetycznej - pyta mój syn

Mój syn
Magazyn miłości
Tak fascynująco odmienny
Do codziennego odkrywania

Jego gestu
Transcendencji


środa, 30 kwietnia 2014

Z  RUMIEGO

Robiąc, co każą - stałam się ślepcem.
Idąc, gdzie wskażą - zgubiłam ścieżkę.
Więc nie pobiegłam na ich wołanie.
Straciłam wszystko. Zostałam sama.
Gdy już nikogo - i mnie nie było - znalazłam wszystko.
Siebie.
Każdego.