czwartek, 21 marca 2019
czwartek, 28 lutego 2019
GOODBYE MY JOY
Żegnaj radości, nie moja, nie cudza...
Żegnaj ułudo chwili,
impresjo niepochwycona
marzeniem przelotnym ni pędzlem...
Żegnaj smutku, nie mój, nie wspólny...
Żegnaj w błysku ostrza,
które przecięło ciszę
niecierpliwych strun szarpnięciem...
Żegnaj tęsknoto, czy moja...? czy nasza...?
Żegnaj ze słów i spojrzeń,
zostań w sercu
odwieczną przeczucia pieczęcią.
Żegnaj ułudo chwili,

marzeniem przelotnym ni pędzlem...
Żegnaj smutku, nie mój, nie wspólny...
Żegnaj w błysku ostrza,
które przecięło ciszę
niecierpliwych strun szarpnięciem...
Żegnaj tęsknoto, czy moja...? czy nasza...?
Żegnaj ze słów i spojrzeń,
zostań w sercu
odwieczną przeczucia pieczęcią.
wtorek, 31 lipca 2018
Milczenie...
***
Wszystko, co wiedziałam kiedyś
było przeczuciem
Mocno trzymałam chwilę za rękę
dopytując
czy ma na imię Nadzieja?
A ona milczała
Patrzyła mi w oczy
z łagodnym uśmiechem
Wszystko, co wiem teraz
jest bólem
Moja dłoń chwyta pustkę
Milczę
bo to, co jest - nie ma imienia
Milczy ze mną
Patrzy mi w oczy
szukając u mnie współczucia
środa, 25 lipca 2018
poniedziałek, 25 czerwca 2018
SEN O NIEMOŻLIWYM
Piasek
przesypywanie pustyni
do dziurawego worka
lniane sploty rozsnuwają się
im więcej piasku
tym bardziej worek
zamienia się w sito
z coraz większymi dziurkami
Zbieram piasek
żeby podzielić się z Tobą
pustynią
ciągnę
coraz bardziej pusty worek
nie mogę
zanieść Ci siebie
z pustynią
nie mogę
przynieść Ciebie
na moją pustynię
Tak jak Ty nie możesz
przypłynąć
wraz z całym Twoim oceanem
Każde z nas
tylko samo
tylko o własnych siłach
Jak nienasycenie
trzeba pragnąć podróży
by
dojść
do
Innego
Potem
powracać
do
cudzego świata
Potem
wędrować
razem
od granic do granic
Spotykać się
na wydmie nad brzegiem
Oddalać
w przestrzenie bezbrzeżne
Znikać
w muzyce piasku i wody
Pojawiać się
w ciekawości i tęsknocie
pustyni i oceanu
Jeśli mamy ten świat uczynić wspólnym
Jak...?
czwartek, 21 czerwca 2018
JESTEM
***
Jestem.
Chociaż nie tu...
Chociaż nie w porę...
Chociaż nie akurat...
Chociaż nie tak...
Chociaż nie taka...
Jestem.
Dla Ciebie
i dla siebie
i nie tylko...
Jestem.
W miłości
która nie potrzebuje pytać
a czasem
potrzebuje pytać aż nadto
z lęku
przed utraceniem choć kropli
przed nadmiarem
miłości...
Jestem.
Chociaż nie tu...
Chociaż nie w porę...

Chociaż nie tak...
Chociaż nie taka...
Jestem.
Dla Ciebie
i dla siebie
i nie tylko...
Jestem.
W miłości
która nie potrzebuje pytać
a czasem
potrzebuje pytać aż nadto
z lęku
przed utraceniem choć kropli
przed nadmiarem
miłości...
***
Jestem piosenką
donośną i śmiałą.
Jestem ufnością,
co nie zna podstępu.
Jestem nastrojem
i myślą nietrwałą.
Jestem spokojem
skały z odmętu.
Nie muszę wyglądać
ponad powierzchnię,
żeby się prawdy o świecie uczyć.
Czuję, jak życie
pulsuje niespiesznie.
Przeczuwam prawdę
w otchłani wzruszeń.
Nie muszę szukać
głębiej i dalej
tego, co świat zwie
mądrością i szczęściem.
Nie muszę szukać
sensu i znaczeń.
Wszystko jest we mnie.
Tym wszystkim
- Jestem.
![]() |
fot. Piotr Syposz |
niedziela, 4 marca 2018
Subskrybuj:
Posty (Atom)