SPOTKANIE

Za wcześnie powiedzieć: ufam
Choć zaufałam już ślepo
I rzucam się z Tobą w przepaść
Jak Ikar ku swym marzeniom

Za późno powiedzieć: kocham
Stało się, nim tego chciałam
Chemia zmieszana z alchemią
Ja z Twym dotykiem zmieszana

W sam raz na pierwsze spotkanie
Jakbym Cię znała od wieków
Pozwalam życiu żyć nami
Pozwalam sobie nie czekać

I nawet jeśli to miejsce
W Tobie otwarte dziś dla mnie
Jutro zamykać się zacznie
Wrócę do siebie piękniejsza

Pożądanie

fot. Jacek Woźny

***
Teraz jeszcze bardziej się boję, lecz chcę, żeby to było jutro
Teraz drżę cała - w kawałkach, a rozum mnie gani  jak głupią
Teraz bezwstydne historie palą mi grunt pod stopami
Co zostanie, gdy spłonę?
Brudny chropawy żużel
Czy popiołu aksamit?

Kiedy cisza łagodnie kładzie palec na ustach
Zamykam oczy rozumu
Kołyszę do snu przeczucia

 
***
Tam, gdzie nie ma nic - jest miejsce na wszystko...

"See Me Beautiful" by Red and Kathy Grammer- Photos by Christopher Lay

 https://www.youtube.com/watch?v=mHQjc9JMylA
"See Me Beautiful" by Red and Kathy Grammer

Zobacz we mnie piękno

Zobacz we mnie piękno
Szukaj we mnie tego

Co najlepsze jest

Bo to właśnie wszystko

Czym naprawdę jestem

Czym być zawsze chcę

Może trzeba czasu
Może trudno znaleźć
Ale zobacz mnie 

Zobacz mnie w mym pięknie 
na co dzień, codziennie

Proszę odważ się

Czy jakimś sposobem
We wszystkim, co robię

Dostrzeżesz mój blask…?

Popatrz, by mnie widzieć

By mnie widzieć piękną

Mą prawdziwą twarz

Meditation Bells

***

Nie wystarcza mi słów na wyrażanie
Powiększam obrazy
i pod mikroskopem wypatruję
Brakujących znaczeń
Jestem pustynią
pełną nasion kwiatów
ukrytych między ziarenkami piasku

Tracę czas

Coś tracę

Coś zyskuję

Tracę czas

Przyjdzie nowy

Że nie zrobiłam, co mogłam?

Że mogłam, a nie chciałam?

Że rozliczy ktoś i każe płacić?

Coś stracę

Mam swój wybór

Mam swój czas bez strachu

Tracę tylko ten czas, którego nie chcę

...
 

SEN

Mój sen z niepamięci
Jak kadr zatrzymany
Od czasu wyblakły
Kontur niewyraźny
W białej ścianie czaszki
Odciśnięty trwale

Mój sen z niepamięci
Piętno wypalone
Zanim się zabliźni
Zamknie się i wchłonie
W samym środku serca
Zaogni się nagle

A twój sen z pamięci
Pamięć nie moja
Nie boli
Nie straszy
Nie pyta
Nie woła
Nie ze mną chce mówić
Więc do Ciebie wróci

Zawróci z ucieczki